Odwiedziny

niedziela, 16 grudnia 2007

Nieuchronnie idą "Święta"!


Tak,tak to już koniec jesieni, jeszcze kilka dni i zima, no i święta. Jeszcze chwila i niektórzy będą tęsknić za jesienią, ja już tęsknię. Szczególnie za taką jesienią jak na zdjęciu.
Nie żebym nie lubił zimy ale nie lubię zimna.
I w tym problem.

5 komentarzy:

renezja pisze...

Hej :) Też nie lubię zimna, dlatego na przekór swojej naturze zapisałam się na kriokomorę i spędziłam bardzo fajne momenty w temp. ok -120 stopni:):):) Polecam. Człowiek nie wie ile może znieść dopóki nie sprawdzi tego na sobie.... Ale zimna nadal nie lubię :):):)

Damian pisze...

Ale pani Zima w nagrodę rekompensuje nam te zimno pięknymi widokami. Dlatego lubię zimę za piękno którym mnie otacza. Często wspominam zimy z dzieciństwa.
Czasem by się chciało jak w "Opowieści Wigilijnej" pożeglować po swoich wspomnieniach...

renezja pisze...

Ja często żegluję po krainie wspomnień i wyobraźni... To daje mi siłę odnaleźć sie w szarości tego życia... Myślę że najcudniejszy dar jaki otrzymałam to wyobraźnia :):)A w zimie kocham zjeżdżanie na sankach z wysokich górek:):):)Pa

Damian pisze...

Pozwoliłem sobie zmienić wygląd bloga.
I jak Ci się podoba?

renezja pisze...

Całkiem przyzwoity:):):)Fotki rodzinki też fajniusie.... Rodzina przede wszystkim:)Pozdrawiam